
Składniki potrzebne do przygotowania przepisu "Smażony ser żółty":
- 200 g żółtego sera
- jajko
- olej do smażenia
- bułka tarta
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania
Ser pokroić w plasterki grubości około 5 mm (mogą być ciut grubsze, lecz nie powinny być cieńsze). Rozbełtać jajko, posolić i popieprzyć do smaku. Maczać ser w jajku i panierować w bułce tartej. Czynność tą należy powtórzyć z każdym plasterkiem - ser wtedy nie rozleje się po patelni, więc opanierowany raz ser panierujemy ponownie. Smażyć na gorącym oleju aż panierka się zarumieni.
Czas przygotowania: 5 min
Czas gotowania: 5 min
Ilość porcji: 5
Nie polecam gotowych sosów tatarskich ze sklepów.
Lepiej zrobić go samemu – a najlepiej – jechać do Czech 🙂
Dzięki za przepis!
Polecam dzień wcześniej „zamarynować” ser w musztardzie. Najlepiej ostrej, ale to wg uznania 🙂 później lekko odsączyć z musztardy i od razu w bułkę tartą potem w jajo i znowu w bułkę 🙂 można również spróbować z keczupem 🙂
a ja proponuje smazona mozarelle z sosem malinowym podanym na listkach rukoli jako przystawka pychotka 😉
Na Słowacji był lepszy
udalo sie! jedzenie w sam raz na akademik ! Pycha 🙂
Ja jadłam w Czechach takie danie w ciescie nalesnikowym była szynka i ser żólty i podane właśnie z frtkami i sosem tatarskim. PYCHA!!!!
Ja ser smażony dodaję ,gdy smażę jajko.
2 lata temu, w wakacje, miałam okazję jeść go w 3 różnych państwach (Polska, Słowacja, Austria) i najbardziej mi smakował na Słowacji. Cena była najniższa, a jakość i ilość najwyższa 🙂
nauczylem sie bardzo wiele
uwielbiam panierowany ser i robię go bardzo często! kiedy tylko mam okazję goscić w Czechach na obiad zawsze zamawiam (smażeni sir, chranolki i tatarku) 😉 po naszej polskiej stronie mozna go spotkać w Cieszynie w menu jako czeski kamrat!
zgadzam się 😉 Jak nie mam sosu tatarskiego, to może być troszkę majonezu – tez pyszne
pychota!!!! rewelacyjnie smakuje z frytkami i sosem tatarskim, tak jak podają to w czeskich restauracjach.
TAk szynke jedza ludzie, ludzie tez sa miesozerni…
bardzo to smaczne
Proponuje wsadzić między dwa plasterki sera szynkę. Podawać z żurawiną …..
może danie niewyszukane, ale jeśli nie ma się dużo czasu, to naprawdę warto spróbować. To danie chyba w polskich restauracjach nazywa się „Kotlet rzymski”?
Przepis jest naprawde swietny. Ja i moj chlopak przekonalismy sie o tym jak bylismy u mnie w domu wpadlam na pomysl zrobienia tego przepisu i wyszlo mi…Osoba ktora kompletnie nie ma zielonego pojecia o kuchni udalo sie;)
Jezeli ser sie dobrze w panierce zrobi to nie wyleje sie ani nie przypali.
Pozdrawiam
stare (rumunia ’72 ale bardzo dobre)